Mandaty za granicą
Autorem artykułu jest Tomasz Pedrys
Mandaty to jedna z najmniej przyjemnych aspektów zwiazanych z prowadzeniem samochodu. Większość kierowców wcześniej czy później "złapie" jakiś mandat. A okazji ku temu jest wiele. Zwłaszcza za granicą.
W wielu krajach europejskich np. Niemczech surowo karane jest niezachowanie właściwego odstępu od poprzedzającego pojazdu (odstęp w metrach musi wynosić co najmniej tyle, ile połowa prędkosci w km/h). Jadąc bliżej możesz otrzymać mandat wyższy niż ten za przekroczenie prędkości. Często też są stosowane urządzenia rejestrujące wjazd na skrzyżowanie przy czerwonym świetle. Szczególnie należy uważać w Szwajcarii. W tym kraju jeśli na drodze jest ograniczenie do np. 50 km/h, to jadąc o 5 km/h szybciej, możesz zostać zarejestrowany przez fotoradar. Takich urządzeń jest w Szwajcarii bardzo dużo i często nie są oznakowane.
Gotówka na mandat za granicą.
Jeśli złapie nas drogówka warto mieć przy sobie gotówkę na zapłacenie mandatu gdyż karę musimy zapłacić na miejscu. Czasami np. w Austrii jest możliwość opłacenia mandatu kartą płatniczą. Jeśli nie zapłacimy mandatu od razu to, w zależności od kraju, drogówka może zatrzymać nasz pojazd (Niemcy), zabierze pod zastaw wartościowy przedmiot (Austria) lub zabierze nam dowód osobisty/paszport, a następnie sprawa trafia do sądu. Jeśli nie mamy pieniędzy ani karty kredytowej, policja drogowa może nas zatrzymać do czasu, aż rodzina lub ktoś z znajomych zapłaci mandat.
Fotoradary za granicą.
W lepszej sytuacji jesteś, jeżeli wykroczenie zostanie zarejestrowane przez zagraniczny fotoradar. Na razie polskie służby nie będą Cię ścigać za niezapłacone zagraniczne mandaty, nawet jeśli przyjdzie do Ciebie pocztą. To sie może jednak zmienić - końcu jesteśmy w Uni i ta sprawa może zostac uregulowana unijnym ustawodastwem. Pamiętaj też, że za granicą także dostajesz punkty karne, Po przekroczeniu limitu można dostać zakaz prowadzania pojazdów w danym kraju. Zagraniczne mandaty wystawione na podstawie zdjęć zwykle nie przychodzą do Polski, a nawet jeśli tak się zdarzy to i tak nie zostaniesz zmuszony do ich zapłacenia. Pamiętaj jednak, że jeśli podczas następnej wizyty w tym kraju zatrzyma Cie drogówka to zapewne upomni się ona o niezapłacony mandat. Warto wiedzieć, że niektóre fotoradary wyposażone są w lampę na podczerwień. Jeśli więc nie zobaczysz flesza, nie oznacza to, że nie masz dodatkowej fotki z wakacji.
Wszystkim kierowcom wybierajacym się za granice życzymy udanego wypoczynku, a przede wszystkim szczęśliwych powrotów bez dodatkowych kosztów.
---
MotoFinanse.PL - kredyty i ubezpieczenia samochodowe
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz