Gdy w zeszłym roku szefostwo koncernu TATA ogłosiło, że zbuduje przyzwoicie wyposażony, stosunkowo bezpieczny samochód za mniej niż 2500 dolarów cały "cywilizowany" motoryzacyjny świat pukał się w głowę. Premiera modelu Nano okazała się jednak wielkim sukcesem. Chwytliwe hasło "najtańszego auta na świecie" przyciągnęło setki dziennikarzy, o aucie wspomniały wszystkie większe światowe media. Ta darmowa kampania reklamowa przyniosła rezultaty. W zaledwie trzy tygodnie koncern Tata zebrał zamówienia na pół miliona egzemplarzy tego modelu! Co więcej, na Europę przygotowywana jest wersja z poduszką powietrzną i ESP. Oczywiście będzie ona nieco droższa, ale pozytywne wyniki testów zderzeniowych i bardzo przystępna cena na pewno zaowocują dużym zainteresowaniem na Starym Kontynencie
Rewelacyjne wyniki sprzedaży auta były również bodźcem do działania dla wielkich europejskich firm, których przedstawiciele często szydzili sobie z indyjskiego Nano. Konkurencyjne, niewielkie lowcosty przygotowuje m.in. koncern Fiata i Volkswagena. Przeżywający poważne problemy finansowe GM rozważa nawet możliwość wskrzeszenia Wartburga, który miałby być oparty na podzespołach poprzedniej corsy.
źródlo http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ciekawostki/news/europa-za-burta,1364644
W indiach jest kilkanascie milionów ryksz pojazdów do ekologicznego przewozenia ludzi.
gdy masowo zaczną przesiadać sie na tate nano to chyba całkowicie zakorkują Indie.
a moze nawet całowicie zakorkowana zostanie cała Europa. Juz dzisiaj bardzo trudno sie jeździ po naszych drogach ze wgledu na coraz większa ilość samochodów.
A co dopiero jak wejda takie taniochy i kazdego nawet bezrobotnego będzia stac na taki pojazd, którym będzie jeździć co tydzień do urzędu zatrudnienia.
Sufity podwieszane
-
Sufity podwieszane - aranżacje wyjątkowego wnętrza
Autor: *Tasia Nina Góral*
Ktoś kto ceni niepowtarzalność i wyjątkowość w wystroju swojego mieszkania
c...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz